Komentarze: 2
Na czym polega wina państwa polskiego związana z katastrofą czarnobylską?
Raport zespołu Wierusza, jedyny kompleksowy raport w tej sprawie:
„Błędy i niedociągnięcia w sprawach ochrony radiologicznej, zarówno w pierwszych dniach po katastrofie w Czarnobylu, jak i w latach następnych, sa przede wszystkim wynikiem dominacji polityki nad porofesjonalizmem.
[...]
Opóźnienie, co najmniej o dobę, podjęcia przez administrację państwową właściwych działań, związanych z zaistnieniem nadzwyczajnego zagrożenia środowiska naturalnego, było wynikiem celowej opieszałości spowodowanej względami politycznymi.”
Złamano prawo, narażono ludzi – nie tylko w pierwszych dniach, ale w pierwszych latach. Mówię o Polsce, nie o ZSRR.
„Ocenia się, że w Polsce na terenach silnie skażonych 5 % dzieci otrzymało maksymalne dawki obciążające tarczycę, wynoszące do 200 mSv.”
Należało natychmiast ostrzec ludzi, aby ograniczyli przebywanie na otwartej przestrzeni – zwłaszcza dzieci, najbardziej narażone na późniejsze negatywne skutki promieniowania.
„Szacuje się, że w Polsce, w wyniku katastrofy czarnobylskiej, w ciągu około 50 lat może dodatkowo umrzeć na nowotwory złośliwe 740-6600 osób. [...] Czas utajnienia, to jest okres od napromieniowania do pojawienia się pierwszych klinicznych objawów choroby nowotworowej, jest różny dla różnych nowotworów. Białaczka i nowotwory kości charakteryzują się najkrótszym (2-4 lata) czasem utajnienia, dla nowotworów tarczycy wynosi on 5-10 lat.”
„Na skutek lokalnych deszczów w wielu rejonach Polski, gdzie skażenie powietrza było niewielkie, wystąpiło wielokrotnie większe skażenie terenu.”
Z dokumentów Zakładu Ochrony Radiologicznej w Świerku o skażeniach radioizotopami cezu:
„[...] stan ten zmienił się raptownie w godzinach porannych 28 kwietnia 1986 – wykryto pierwsze skażenie, również u człowieka. Skażenia takie sa w grupie narażenia zawodowego w Polsce niezwykle rzadkie.”
„Stwierdzono, że zawartości obu izotopów cezu w organiźmie ludzkim wzrastały do końca 1986 r. w sposób wskazujący na wchłonięcia wielokrotne, a nawet zbliżony do ciągłego. Powodem tego była obecność izotopów w produktach żywnościowych. Można przyjąć, że wchłonięcia w końcu kwietnia i na początku maja nastąpiły drogą oddechową, zaś dalszy wzrost zawartości cezu w organiźmie pochodził z wchłonięć drogą pokarmową.”