cze 24 2005

Stachura i Wojaczek w Hypernovej


Komentarze: 0

Miałem bardzo przyjemny wieczór literacki pod takim tytułem. Nie spodziewałem się, że mogę tak umilić ludziom czas, występując.

Diaskop dawał nieostry obraz, z taśmy dźwięk szedł przyspieszony, gubiłem kartki, większości różowych baloników nie nadmuchałem, ponad połowę konfetti przyniosłem do domu, i półtorej serpentyny. Nikogo nie zapraszałem, a przyszli. Było super.

klemens : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz