wrz 19 2005

Poszło


Komentarze: 7

do księgarni, do hurtowni, do empików i matrasów, najpierw na Warszawę, potem na resztę kraju, gdzieś za 3-4 dni część ma dotrzeć z powrotem do Bielska, tylko teraz od hurtownika do księgarni. Będzie w tych księgarniach, które będą chciały, nie będzie w tych, którch "Kołchoz" nie zainteresuje. Idź dziecko w imię Boże!

klemens : :
26 września 2005, 19:07
Warto mieć dzieło współtowarzysza doli i niedoli na blogu. Zamówiłam przesyłkę za zaliczeniem, ale nie wiem, czy prześlą mi to do Belgii. Mam nadzieję że tak i poczytam sobie:))
ela
23 września 2005, 16:27
Już mam!:))
23 września 2005, 12:01
zaraz bryknę do warszawy, to przy okazji zrobię wywiad w empiku i ci doniosę co i jak :-)
klemens>marchewkowe
21 września 2005, 13:22
Zapytaj w swojej księgarni o tę książkę, to księgarz zwróci na nią uwagę w hurtowni :)))) Pozdrawiam serdecznie również
marchewkowe-pole
21 września 2005, 12:50
Twoja autorska książka? Chętnie bym sięgnęła... Ciekawe, kiedy pojawi się w moim mieście... :) Pozdrawiam :)
klemens>ela
21 września 2005, 09:41
Jutro tam będę, zapytam :)
ela
21 września 2005, 05:49
... a ja się nie mogłam doczekać i w niedzielę zamówiłam e-mailem w wydawnictwie. Ciekawe, kiedy przyślą?

Dodaj komentarz