Ciasteczko
Komentarze: 7
Festiwal fotografii artystycznej był w naszym mieście. Zjechali się z całego świata.
- To zdjęcie spowodowało, że zostałem fotografikiem - mówi Szwed na jednym ze spotkań z autorami.
I to jest to właśnie zdjęcie, proszę kliknąć:
www.fwab.org/Auction%202003/7/pages/107%20Bischof.htm
Zrobił je Werner Bischof na Węgrzech w 1947 r. Osierocone przez wojnę dzieci zbierały się w grupy czasem kilkutysięczne i tułały się po Europie. Dziewczynkę z fotografii Bischof spotkał, kiedy ciasteczko wypadło jej w błoto.
- Ciasteczko zaraz po wojnie, w tak wielkiej grupie bezdomnych dzieci... to nie była taka zwykła strata ciasteczka, jak dziś dla europejskiego dziecka - opowiada Marco Bischof, syn Wernera.
Dziewczynka płacze, ale to nie jest zwykły, dziecięcy płacz. Popatrzcie, jaka jest spokojna ta twarz, jaka poważna.
Zdjęcie stało się ikoną. Dzięki temu zdjęciu do dziś opowiada się o tych dzieciach.
- Wisiało w mojej sypialni. Przez długi czas myślałem, że to jestem ja - śmieje się Marco.
musiałam się odezwać :]
Cała ta historia, tragedia, dramat, ciasteczko i te ogromne wzruszajace oczęta...
Dodaj komentarz